RAID 1, to tak zwana macierz dublowalna. Z założenia w większości rozwiązań tworzy kopie danych na dwóch dyskach. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo danych, to jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż tworzy kopie danych jeden do jednego przeważnie na dwóch dyskach.

Tak też sprzedawane są i reklamowane te serwery NAS „Dzięki dwóm dyskom twardym i trybowi dublowania (RAID1) Twoje zdjęcia, filmy i inne pliki, są przechowywane na pierwszym dysku i automatycznie duplikowane na drugim, a wszystko to z myślą o ich bezpieczeństwie”. Owszem łatwość implementacji RAID 1 może sugerować, że jest on lubiany przez mniej zaawansowanych użytkowników. Wystarczy bowiem wymienić uszkodzony dysk, macierz się odbuduje i już.

Niestety konfiguracja RAID 1 ma też swoje przypadłości. Awaryjność macierzy RAID 1 może i jest o połowę mniejsza niż pojedynczego dysku, jednak mało się mówi o tym, że wszystkie dyski macierzy przeważnie pochodzą od jednego producenta i są tego samego typu. Wszystkie dyski też pracują w podobnych warunkach, co implikuje prawdopodobieństwo uszkodzenia nośników w zbliżonym  czasie.

Boleśnie się o tym przekonał nasz klient, który używał serwera WD My Cloud. W dysku sieciowym funkcjonowały dwa takie same dyski WD20EFRX. Serwer pracował non stop 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku. Upchnięte pod biurkiem urządzenie nie miało dobrych warunków pracy.

Po pewnym czasie nieprzerwanego użytkowania, system zaczął sygnalizować problemy, które były przez pewien czas ignorowane. Po restarcie urządzenia, niestety okazało się, że nie ma dostępu do danych. Klient przeświadczony o jakiejś usterce serwera przyszedł z tym do nas. Okazało się, że oba dyski mają już słabe głowice i kilka błędów na powierzchni magnetycznej. Dane z serwera można było już tylko do odzyskać.

Na szczęście dyski udało się doprowadzić do względnego użytku przez modyfikację firmware’u. Wykopiowaliśmy trochę z jednego i trochę z drugiego dysku. Co dało nam obraz całej macierzy. Było to możliwe ponieważ klient po awarii nie próbował nic robić i mieliśmy pewność, że obie kopie są takie same.

Wszystko się dobrze skończyło w tym przypadku, ale nie raz spotykaliśmy się z przypadkami utraty danych z RAID 1 z powodu upadku, przepięcia, zawirusowania, kradzieży, błędów zapisu czy skasowania/nadpisania danych. Przed tym niestety żaden RAID nie chroni.

Staramy się tłumaczyć użytkownikom, że bezpieczeństwo macierzy może być złudne, gdyż może zawsze przydarzyć się coś nieprzewidzianego, co pozbawi ich dostępu do najważniejszych danych. Nie do końca należy ufać reklamom producentów, a najlepiej zaufać własnoręcznemu backupowi danych, który należy przechowywać poza macierzą.

Dobry backup powinien umożliwić odtworzenie wszystkich danych z odpowiedniego miejsca w czasie. RAID 1 nie jest więc żadnym backupem, gdyż nie ma takiej możliwości. Jak twierdzą niektórzy użytkownicy, Dobrym sposobem na Tworzenie backupu może być okresowa wymiana dysków. Wyjęty dysk zastępuje się nowym, a stary staje się kopią zapasową. Takie rozwiązanie ma swoje plusy ponieważ w macierzy odświeżamy okresowo dyski, co ogranicza awaryjność.